110 uczestników, 18 prelekcji, 2 dni, -5 stopni za oknem i niezliczone litry kawy i kilogramy ciasteczek. Pierwszy polski WordCamp już za nami więc czas na krótkie podsumowanie i wyciągnięcie wniosków na przyszłość.
Ogólne wrażenia
Ogólne wrażenia są… mega pozytywne! Wspaniale, że udało się coś takiego zorganizować. Szczególne wyrazu uznania należą się Jakubowi, który zebrał odpowiedni zespół i sprawnie koordynował wszystkie prace. Cieszę się, że mogłem w tym uczestniczyć od strony organizacyjnej. Ściskam kciuki żeby przerodziło się to w cykliczną imprezę.
Miło było poznać ludzi, których znało się do tej pory tylko z sieci i porozmawiać na bardzo ciekawe tematy związane z WordPressem. Udało mi się zebrać dużo pozytywnych opinii na temat strony i motywacji do dalszego jej rozwijania. Pojawiło się też parę fajnych pomysłów, które będę chciał wprowadzić w najbliższym czasie.
Kwestię organizacji konferencji z oczywistych względów pomijam ale zapraszam Was do wyrażenia własnych opinii w komentarzach. Dodam jedynie jako ciekawostkę, że sam spotkałem się z dużą ilością pozytywnych opinii na temat wyboru Łodzi jako miejsca konferencji i użycia Gravatarów na identyfikatorach.
Prelekcje
W moim odczuciu wszystkie prelekcje były świetne! Widać było, że prelegenci włożyli czas i wysiłek w przygotowanie swoich wystąpień. Mi osobiście bardzo podobała się prelekcja Rafała Świątka o typografii i Łukasza Girka o zarabianiu na szablonach premium. Mniam! Bardzo fajnie wypadły też premiery nowych usług i produktów ale o tym później.
Niestety, jak to często w życiu bywa „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”. Widać było, że jedne prelekcje były przygotowane dla początkujących fanów WordPressa czyli po prostu blogerów a inne dla ludzi, których chleb powszedni to siedzenie w kodzie czyli deweloperów. I słusznie bo według tego co zadeklarowały osoby rejestrujące się za pośrednictwem strony internetowej podział pomiędzy tymi dwoma grupami miał być mniej więcej równy.
Okazało się jednak, że to deweloperzy są bardziej odporni na warunki atmosferyczne i mają w zwyczaju dotrzymywać danego słowa. Gdy Kuba zapytał ilu jest na sali deweloperów rękę podniosło 80%. Nic więc dziwnego, że reakcje były… różne.
Myślę, że można było wyraźnie podzielić konferencję na „dzień dla blogerów” i „dzień dla deweloperów”. Wtedy każdy wiedziałby mniej więcej czego się spodziewać i ani Krzysiek ani Marcin by się tak nie nudzili.
Uczestnicy
Na 201 zarejestrowanych uczetników pojawiło się 110 czyli mniej więcej połowa. Tak jak wspomniałem wcześniej była to głównie grupa deweloperów. Nieźle ale mogło być lepiej. W początkowym stadium planowania dyskutowaliśmy o symbolicznej opłacie ale ze względów formalno prawnych nie mogliśmy tego wprowadzić. Szkoda, bo gdyby trzeba było zapłacić 10 zł (np. wzamian za koszulkę) to ostateczna frekwencja byłaby sporo wyższa.
Nowe usługi i produkty
Bardzo fajnym rodzajem prelekcji okazały się premiery różnych usług i produktów. Sam oceniam to bardzo pozytywnie bo w końcu widać, że coś się w Polsce dzieje z WordPressem. A były to:
- WP-Expert – firma oferująca różnego rodzaju szkolenia z WP,
- TradeMatik – wtyczka do WP uzupełniająca go o funkcje sklepu internetowego,
- WP Panel – dedykowany dla WP hosting,
- blogujacy.pl – nowa platforma onet.pl wykorzystujaca WP.
Po więcej informacji odnośnie powyższych usług i produktów zapraszam już niedługo. Tymczasem można obejrzeć zapis wideo i zdjęcia z konferencji.
A jakie są Wasze odczucia po konferencji?
Komentarze
WOW TradeMatik :D Tego szukałem, już chciałem wydawać krocie na zagraniczne wtyczki a tu proszę :)
odpowiedzAle to nie jest tak, że ja się na WordCampie nudziłem. :) Ja tylko niewiele rozumiałem z tego, co widzę na prezentacjach. ;)
odpowiedzDzięki Szymon za docenienie mojej prezentacji ;) jak się obejrzałem teraz na youtube to widzę, że jednak stres jest okrutnym przeciwnikiem i nie wypadło tak jak chciałem.
Za to WordCamp pod względem organizacji to mega zaskoczenie i mega pozytywne wrażenia, klasa sama w sobie. Dzięki za to wszystkim organizatorom. Jeśli w następnych edycjach mógłbym się w czymś przydać to chętnie to zrobię.
Podział dni według stopnia zaawansowania to na pewno konieczność.
Chyba jedyny minus jaki znajduję to zachowanie niektórych osób.
Ostrych komentarzy nigdy nie zabraknie, i dobrze, ale czasem publika przesadzała, chociażby w atakowaniu „OnetMana”, chyba nie do końca rozumiejąc co Onet zrobił. Ale o tym może się rozpisze kiedyś u siebie ;)
w każdym razie, dzięki!
odpowiedzApropo wpisowego. Tak jak już było mówione na Camp’ie, to są one bezpłatne i takie (mam nadzieję) pozostaną. Chyba osoby, które się nie pojawiły, będą zapisywane jako rezerwowe (tak jest na warszawskich seocampach), zarezerwowałeś, nie przyszedłeś, następnym razem automatycznie do rezerwy.
@rzepak: poszło Ci naprawdę dobrze.
odpowiedzZ tym użyciem gravatarów na identyfikatorach to raczej tak nie do końca, ja np. na swoim identyfikatorze miałem domyślnego gravatara, zamiast swojego, którego posiadam już od dłuższego czasu, i widać go z boku.
Z samych prelegentów chyba najbardziej podobał mi się Marcin Biegun. Nawet mimo tego że jego drugi temat o użytecznych panelach zarządzania, jakoś do mnie nie dotarł – pewnie dlatego że tak jak kilka osób na sali, nie rozumiem użycia do tego celu custom fields oraz wtyczki, oraz argumentu z wygodą dla klientów, jedyny słuszny argument dla mnie to była oszczędność czasu programisty, ale sam sposób na panel do szablonu, jak dla mnie nie był zbyt profesjonalny. Natomiast jeżeli chodzi o samo przygotowanie, to był jeden genialny szczegół z który ode mnie dostał ogromnego plusa – materiały. Każdy kto niedowidział na rzutniku, albo chciał sobie coś sprawdzić co było wyświetlane przed chwilą – miał taką możliwość. Prelekcja Konrada o pisaniu prostej wtyczki do dodawania wpisów poza panelem admina była co prawda lepsza, albo jak dla mnie ciekawsza, ale przez ten jeden głupi szczegół, zapewne mało kto coś z niej wyniósł, gdyż nadążyć z przepisywaniem kodu raczej nie dało by rady, a samo słuchanie i zrozumienie niekoniecznie umożliwiało by każdemu aby sobie potem w domu usiąść i to samemu napisać. W związku z czym takie 'wpisowe’ jest dla mnie dobrym pomysłem, niekoniecznie na jakieś gadżety, gdyż do tego powinni być sponsorzy szukani, i niech sobie reklamę dodają w zamian za kubki itp, natomiast ja osobiście chętnie bym za taką imprezę zapłacił, aby dostać jakieś materiały do tych prezentacji, do których się one faktycznie przydają – czyli zazwyczaj te wykłady gdzie było coś na kodzie tłumaczone, albo np. drzewo plików szablonów do WP itp. Jeżeli są jakieś problemy z prawem, to może to potraktować jako bilet? Albo jako dobrowolną opłatę, np. via PayPal, czyli jak ktoś chce mieć jakiś bonus, to płaci i dostaje.
I na koniec chciałem jeszcze pochwalić organizację, gdyż myślałem że wyjdzie to znacznie gorzej ;)
odpowiedz@anonim nade mną: jednak nie wyszło ci pokazanie gravatara i tym razem ;)
@Marcin: ja mysle o takiej opcji aby pobierac oplate, ale zwracac osobom ktore sie stawia (lub ktore sie na x dni przed campem wypiszą i poinformuja organizatorow). nie wiem tylko jak takie cos ujac w polskie przepisy :)
@iTomek: wiec zapraszam na zakupy i jak cos z pytaniami ;) To ja jestem autorem owego TradeMatik
odpowiedzjeszcze dodam do anonima (sorry, ale nie masz podpisu): filmy z prelekcji sa juz online. beda tez prezentacje. powoli to wszystko ogarniamy.
ale tu od razu porada dla mnie samego: moglem prezentacje od razu wystawic online w sieci (zwlaszcza ze robilem ją w google docs)
odpowiedzDostałem od autora prośbę o zmianę podpisu i e-mail co też właśnie zrobiłem.
odpowiedz@Marcin,
Dla mnie super. Oczywiście z wyłączeniem osób, które mimo iż się nie pojawiły to dały nam (organizatorom) w międzyczasie znać.
Jeśli chodzi o koszty to spójrzcie ile kosztuje wstęp na WCP Victoria 2011 :-). Niemniej fakt, że w tym roku udało nam się zorganizować wszystko dzięki
odpowiedzsponsorompartnerom uważam za sukces.Szkoda, że w takim razie nie poinformowali nikogo, iż nie przyjadą, bardzo chętnie zapełnił bym jedno z tych miejsc. No cóż moja wina, za późno się obudziłem :) ale mam nadzieje, że będę miał okazje wybrać się na kolejną taka konferencje. Teraz zabieram się do oglądania zapisów.
odpowiedzJa również czuję się zawiedziona tym, że tak wiele osób po prostu nie przyjechało. Szkoda. Wiem, że wiele osób chętnie by z tych miejsc skorzystało.
odpowiedzMnie się WordCamp bardzo podobał i zamierzam się wybrać również na następny :)
Dodałem u siebie ankietę, gdzie można głosować na najlepszą prezentację: http://www.adamklimowski.pl/wordcamp-polska-2010.html – na razie na prowadzeniu Jakub Milczarek i Marek Kowal.
odpowiedzTestowaliście tą wtyczkę tradeMatik?
odpowiedz@Piotr no ja już zakupiłem, ale mi trochę zejdzie z wdrożeniem. Na razie autora spamuję co by miał dorzucić do nowych wersji ;)
odpowiedz@iTomek :) zapraszam na forum na stronie wtyczki. tam bede zbieral pomysly na nowe funkcje. przyjalem sobie zasade ze 'wiekszosc ma racje’ i w pierwszej kolejnosci bede wdrazal te pomysly, ktore najwiecej osob zglosi na forum :)
odpowiedz[…] się niestety na prelekcji Szymona Skulimowskiego. Bardzo cenię sobie informacje zawarte na jego blogu i spodziewałam się równie ciekawych rad na […]
odpowiedz[…] https://wpninja.pl/wrazenia-po-wordcamp-polska-2010/ […]
odpowiedz@amistad18,
Niefajnie. Twój gravatar był poprawnie wygenerowany ale gdzieś w drodze do drukarni musiał nastąpić jakiś niefortunny zbieg okoliczności. Przepraszamy.
odpowiedzNie było mnie, ale wszystkie prezentacje obejrzałem. Bardzo podobała mi się prezentacja Krzysztofa Lisa o zarabianiu w internecie. Wszystko powiedziane w fajny sposób- od razu czuć obeznanie w temacie. Fajne wrażenie wywarły również prezentacje, które wywoływały dyskusję. Ogólnie poziom mi się podobał i utrzymałbym to na podobnym poziomie.
Następny WordCamp chciałbym zaliczyć, ale jak to będzie nie wiem chociażby ze względu na podróż, która w optymistycznej wersji wyniesie minimum 5 godzin. Bardziej odpowiadałoby mi organizowanie tej imprezy w Poznaniu, chociażby ze względu na lepsze warunki, które mogłaby zapewnić Politechnika Poznańska. Rozumiem jednak argument „dla wszystkich tak samo blisko, a może tak samo daleko” więc nie traktuję tego jako minus.
Dla organizatorów wielkie brawa.
odpowiedzKiedy następna edycja?
odpowiedzWprawdzie ktoś już się deklarował, że chętnie by się zajął organizacją kolejnej konferencji WordCamp (ktoś pamięta kto to był?) ale chyba jest jeszcze za wcześnie żeby o tym mówić.
odpowiedzSwoją drogą, na podstawie awataru oraz sposobu pisania, zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałem Szymonie :)
odpowiedzA jakie miałeś wyobrażenie na podstawie awataru i sposobu pisania?
odpowiedz[…] Wrażenia po Wordcamp Polska 2010 – WPninja.pl […]
odpowiedzŻałuję bo nie mogłem uczestniczyć w pierwszym WordCampie. Na następnym pojawię się na pewno :)
odpowiedz[…] Rok temu było świetnie a teraz zapowiada się genialnie! Oczywiście, na spotkaniu będzie można przybić piątkę m.in. z WPNinja :). […]
odpowiedzDodaj własny komentarz
Odnośniki z innych stron
Lista innych stron, które w jakiś sposób odnoszą się do opublikowanej tutaj treści:
[…] się niestety na prelekcji Szymona Skulimowskiego. Bardzo cenię sobie informacje zawarte na jego blogu i spodziewałam się równie ciekawych rad na […]
[…] https://wpninja.pl/wrazenia-po-wordcamp-polska-2010/ […]
[…] Wrażenia po Wordcamp Polska 2010 – WPninja.pl […]
[…] Rok temu było świetnie a teraz zapowiada się genialnie! Oczywiście, na spotkaniu będzie można przybić piątkę m.in. z WPNinja :). […]